Już od dawna chciałam zjeść typowe amerykańskie naleśniczki takie jak na filmach. W końcu się udało! Nie myślałam, że są tak proste w przygotowaniu oraz smaczne bez użycia cukru!
Pierwszy raz też przemogłam się i kupiłam maślankę... Jakoś nigdy za nią nie przepadałam, a tu była potrzebna do pancakes. I co się okazało? Że nie jest taka zła! Choć fanką pewnie nie zostanę. :)
Polecam na piątkowy obiad!
PRODUKTY:
- 2 szklanki mąki,
- 1 szklanka maślanki,
- 1 łyżeczka sody,
- 3 jajka,
- olej do smażenia,
- ja dodatkowo zrobiłam mus z jabłek i jabłka w kostce do dekoracji + cukier puder do obsypania.
PRZYGOTOWANIE:
Wszystkie składniki łączymy ze sobą. Chochlą lub łyżką nabieramy mase i smażymy.
RADA: nabieramy mniejsza ilość, aby placuszki wyszły ładne, małe i okrągłe. Przy większej ilości ciasta naleśniki rozlewają się po patelni i są niekształtne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz